Strona stworzona, dzięki uprzejmości Biblioteki Publicznej Gminy Prażmów, przez miłośników gminy Prażmów. Ustanów 2023
Teresa Wójcicka - 06 XI 2020 r.
Korekta i przypisy: Bartłomiej Kucharski
Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale na pewno upłynęło przynajmniej siedem lat, od czasu kiedy poszłam do p. Góreckiej zapytać o jakiekolwiek informacje dotyczące kapliczki, która stoi w środku mojej wsi.
Pani Leokadia wtedy bardzo się ucieszyła i przekazała mi wiele informacji z nadzieją, że ja tej wiedzy nie zatrzymam dla siebie.
Pani Leokadii od kilku lat już nie ma wśród nas... Ja mam zapisaną tamtego dnia kartkę, a na tej kartce zanotowaną naszą rozmowę.
,,Kapliczka wybudowana w czasie, gdy pradziad Paweł Kuklewski, który był koniuszym w Jabłonnie przyjechał na tę stronę Warszawy i zakupił dużą powierzchnię gruntu 3 włóki (90 morgów). Wybudował się w Kamionce, ale synów wyposażył po równo. Pierwszy syn Franciszek Kuklewski dostał część ziemi w Uwielinach i na Kamionce. Franciszek wybudował w 1862 r. murowany dom pod blachą w Uwielinach. Prawie naprzeciwko tego domu, z tego samego surowca wybudował przydrożną kapliczkę, a na swoim polu w Kamionce postawił ogromny, dębowy przydrożny krzyż (znajduje się on obecnie na podwórku w Uwielinach).
Najstarszy zabytek Uwielin. Przydrożna kapliczka przy ulicy Głównej wybudowana w 1852 (?) r. Opis pochodzi z albumu "Zdjęcia od p. Góreckiej", najprawdopodobniej 30 marca 2001 r.
Figurka wybudowana w dolnej części (do gzymsu) z głazów polnych z piaskowca, który był obecny na tym terenie i granitu, który był materiałem budowlanym nanoszonym przez lodowiec. Nad gzymsem jest zbudowana z cegły suszonej na słońcu. Cegłę produkowano na miejscu z gliny pół roku suszonej na słońcu. Glina nie była wypalana, tylko suszona, być może pomagały suszyć jakieś piece, ale nie wypalano. Od 1862 roku figurka stoi w niezmienionym kształcie. Na górze był relief, ale pod wpływem różnych odnowień został zakryty. Kiedyś figurka była otoczona świerkami, obecnie rosną lipy, kasztan i cis. Na dachu jest ażurowy krzyż, stary został wymieniony, gdyż zardzewiał. Na obrazku była scena religijna.
Przed wojną majówki odbywały się w kaplicy w leśnictwie. W czasie wojny były odprawiane majówki mówione (zakaz zgromadzeń ustalony przez Niemców), ale krzaki rosnące przy kapliczce maskowały uczestników. Ludzie bali się Niemców i konfidentów.
Franciszek Kuklewski postawił kapliczkę, bo był człowiekiem bardzo religijnym, chciał mieć opiekę, mieć kapliczkę blisko domostwa, by mieć gdzie się pomodlić, być bliżej kościoła.
Kapliczka jest traktowana z wielką powagą, ludzie się szczycą, że ją mają, dodaje im otuchy i poczucie bezpieczeństwa”.
Latem 2020 r. wykonano wokół kapliczki biały płotek.
Zobacz też ciekawy album ze zdjęciami przekazanymi przez p. Leokadię Górecką. Kliknij tutaj.